Recenzja:
Amish Tripathi „Shiva Trilogy” :
1) The Immortals of Meluha, 2010
2) The Secret of the Nagas, 2011
3) The Oath of the Vayuputras, 2013
wikimedia.org/wikipedia/en/0/0e/The_Immortals_Of_Meluha.jpg |
W 1668 roku za
sprawą tłumacza Mateusza Kuligowskiego legenda o Buddzie trafiła do polskich
czytelników w dziełku o wdzięcznym tytule „Królewiec indyjski w polski strój
przebrany”. Proza Amisha to natomiast klasyczne heroic fantasy, które
europejski czytelnik może kojarzyć z twórczością Howarda, Zelaznego czy Cooka,
przyodziane w barwne, hinduskie szaty, uszyte z rozlicznych wątków
mitologicznych, pałacowych intryg i epickich batalii. Nie zabrakło tu również
głębszej refleksji nad sensem życia i
problemem zła. Jednak odpowiedzi na odwieczne pytanie unde malum
bohaterowie Amisha szukać będą w hinduskich traktaktach i świątyniach zamieszkałych przez tajemne bractwa brahminów.
Amish Tripathi
to młody, współczesny indyjski pisarz, któremu sławe przyniosła trylogia
fantasy opiewająca dzieje Śiwy (tzw. Trylogia śiwaicka – The Shiva Trilogy). U Amisha Śiwa nie
jest potężnym bogiem hinduskiego panteonu, ale hardym i porywczym wodzem
tybetańskiego plemienia, który wraz ze swoim ludem przybywa do Indii w
poszukiwaniu lepszego życia. Gdy tybetańscy uchodźcy odnajdują schronienie w
indyjskim mieście Hariyupiya nie wiedzą, że zostaną wplątani w wielowiekowy
konflikt, którego celem jest zdobycie eliksiru nieśmiertelności. Ku zdumieniu Śiwy zostaje on okrzyknięty
wyczekiwanym od wieków herosem, który ma pokonać siły ciemności i poprowadzić
lud Suryavanshi przeciwko imperium Chandravanshi. Ten nieco sztampowy schemat
fabularny burzą pytania jakie stawia Amish i na które próbują odpowiedzieć
bohaterowie powieści: czym jest zło? Jaki jest cel walki ze złem i kto ma prawo
być sędzią ludzkości? Wkrótce okazuje się, że najwięksi wrogowie kryją się
wśród sprzymierzeńców, a nieoczekiwani
sojusznicy pojawiają się wśród wyklętych banitów. Amish krok po kroku ukazuje
oblicza bohaterów: nikt nie jest kryształowy a niemal każdy skrywa mroczne
sekrety z przeszłości. Śiwa z lokalnego watażki przeistacza się w przywódcę
imperium; na kartach powieści dokonuje się jego metamorfoza z porywczego
howardowskiego bohatera w odpowiedzialnego wodza, który filozofii życia uczy
się od hinduskich świętych mężów.
W całym cyklu powieściowym
bardzo wyraźnie widać fascynacje Amisha hinduizmem i mitologią; autor zręcznie
żongluje legendami, doszukuje się nowych znaczeń w starożytnych symbolach i
zwyczajach. Jako młody pisarz Amish nadrabia pewne braki warsztatowe
entuzjazmem, oszczędnym stylem, który aż kipi energią. Autor zdaje się też
nawoływać do odczytania na nowo antycznej historii Indii, do uchronienia tej
unikalnej kultury od zapomnienia. W pewnym sensie intrygi Śiwaickiej Trylogii
są refleksją nad polityką współczesnych Indii, ale Amish zadaje również pytania
o słuszność starożytnych zwyczajów, piętnuje niesprawiedliwości społeczne i
narodowe wady Hindusów. Pytanie o istotę zła łączy się u Amisha z zagadnieniem
obcości, inności i problemem „zderzenia
cywilizacji”.
"Shiva Trilogy" - zwiastun na youtube:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz