Wstęp i rys historyczny
Powstała w południowym
stanie Kerala indyjska sztuka walki kalarippayattu uważana jest za jedną
z najstarszych na świecie. W keralskim języku malajalam słowo kalari oznacza
miejsce, gdzie ćwiczy się walkę wręcz i szermierkę. Istnieją sprzeczne hipotezy
na temat etymologii tego terminu. Niektórzy badacze wywodzą kalari z
sanskryckiego khalūrikā (pole bitewne), inni z tamilskiego kalam
(arena). Jednoznacznie jednak drugi człon złożenia, tj. -payattu,
pochodzi z języka tamilskiego. Tamilski rdzeń payil przyjął w malajalam
pierwotnie formę bezokolicznikową payiluka (uczyć się), z czasem
zyskując bardziej specjalistyczne znaczenie: trenować, ćwiczyć. Rzeczownik
odsłowny payattu można więc przetłumaczyć jako "trening". Choć
zarówno kalam jak i payattu są terminami, które używane były już
w pierwszych wiekach n.e., to kalarippayattu jako złożenie oznaczające
sztukę walki najprawdopodobniej zaczęło powszechnie funkcjonować dopiero w XII
w.[1]
Pierwsze wzmianki o szkołach kalarippayattu
i herosach wywodzących się z keralskich szkół sztuk walki pochodzą z IV w.
Ballady z tamtego okresu, do dziś pamiętane i recytowane przez bardów z
północnej Kerali, mówią o artystach-wojownikach, znawcach kalarippayattu,
którzy w poszukiwaniu sławy wyruszali do Tulunad (dzisiejszy stan Karnataka),
by zmierzyć się ze sławnymi fechmistrzami z tamtego regionu. Jeden ze współczesnych
indyjskich badaczy, Kunjan Pillai, jest zdania, iż spójny program szkolenia w kalarippayattu
został wprowadzony ok. XII w. na użytek wojska. Inni historycy postulują, że
kodyfikacja tej sztuki walki rozpoczęła się w czasie tzw. „wojny stuletniej” pomiędzy
imperium Ćera a Ćola (lata ok. 1000-1100).[2] Z drugiej strony, niektórzy z mistrzów kalarippayattu
skłonni są uznawać za prapoczątek istnienia spójnego systemu keralskiej sztuki
wojennej dopiero IV w. n.e.. Bardziej rozsądna wydaje się jednak teza
współczesnego keralskiego historyka Vijayan Kumarana, który przyznaje rację
Pillajowi co do okresu, w którym dokonała się kodyfikacja kalarippayattu,
ale uważa, iż sztuka ta powstała z połączenia kilku drawidyjskich stylów z systemem
walki propagowanym w kręgach bramińskich. Prócz kalarippayattu bowiem w
Kerali istniały inne systemy sztuk walki, takie jak: parisakali,
praktykowany na północy stanu i velakali z południa.[3] Ponadto
należy zauważyć, iż obecnie znane style kalarippayattu rozwijały się pod
dużym wpływem tamilskich sztuk walki, takich jak ati tata (tam. obrona i
atak), ati murai (tam. sposoby walki) czy varma ati (tam.
uderzenia na punkty witalne). Istotny był według Zariliego również wpływ, jaki
na kalarippayattu wywarły techniki walki zwane chinna ati (tam.
chiński boks), praktykowane w Tamilnandu, acz wywodzące się z chińskiego kung
fu.[4]
Ponadto, kalarippayattu zaczęli praktykować i rozwijać nauczyciele z
innych niż hinduizm tradycji religijnych, co wpłynęło na zmianę obrzędowości i
niektórych technik. Tak na przykład, swoistą cechą charakterystyczną stylów kalarippayattu
praktykowanych przez muzułmańskich adeptów z północy Kerali są widowiskowe
skoki i kopnięcia obrotowe z wyskoku.[5]
W Kerali istniały trzy odrębne instytucje w których nauczano
sztuk walki:
1) kalari - drawidyjskie, lokalne szkoły szermiercze
w których młodzież nabywała sprawności fizycznej i biegłości w posługiwaniu się
orężem. Trzeba pamiętać, iż znane były liczne, lokalne style walki określane w
Kerali wspólnym mianem kalarippayattu. Wyraźnie odmienne techniki walki
trenowane były przez plemienne społeczności zamieszkujące region Wayanad. W
pierwszych kalari uczono walki wręcz, posługiwania się halabardą,
mieczem oraz łukiem. Z biegiem czasu repertuar technik i broni znacznie się
rozszerzył;
2) kudippalikūdam – buddyjskie centra nauki
fechtunku;
3) salai – szkoły bramińskie, przyświątynne, otwarte
tylko dla wysoko urodzonych; nauczycielem w salai był chattar – bramin,
znawca Wed i sztuk wojennych (warto w tym kontekście zaznaczyć, iż na obecny
kształt sztuk walki w Kerali wpływ miał również sanskrycki traktat Dhanurveda
- skt. łucznictwo).[6]
charakterystyka treningu
Tak jak przed wiekami, tak również dziś, trening kalarippayattu
hinduscy chłopcy zaczynają w wieku ok. dziewięciu lat. Jednakże inaczej niż
współcześnie, w dawnej Kerali kalarippayattu uczono [podobnie jak np.
sztuk performatywnych czy tradycyjnych indyjskich dziedzin nauki (skt. śāstra)]
na zasadach gurukula. Ten system nauczania wymagał, aby uczeń
(skt. śiṣya) mieszkał i ćwiczył w domu mistrza: swego duchowego ojca i
wcielonego boga. Uczeń zobowiązany był do przestrzegania rygorystycznych norm
zachowania, a wszelkie przejawy nieposłuszeństwa były surowo karane.[7]
Można dodać, iż podobny system nauczania sztuk walki funkcjonował (w pewnym
zakresie funkcjonuje nadal) również np. w Japonii, gdzie uczniowie, którzy
mieszkali, trenowali i pełnili służbę w domu mistrza, nazywani byli
uchi-deshi.[8]
Tradycyjnie nauka kalarippayattu dzieli się na trzy etapy: meytari,
koltari oraz ankatari. Adept, wchodząc do kalari, poddany
zostaje rygorystycznym ćwiczeniom ogólnorozwojowym, dzięki którym nabywa
gibkości i wytrzymałości.[9]
Stopniowo uczy się również poruszania (mal. cuvat) w pozycjach walki
(mal. vativuka), zapoznaje się z podstawowymi unikami i blokami.
Techniki walki przy użyciu nóg (mal. kal etupp) ćwiczy się zwracając
szczególną uwagę na detale, takie jak ułożenie palców stóp lub kąt ugięcia
kolan. Trening uczy nie tylko techniki, ale również metod rozluźnienia ciała. O
ile bowiem początkujący adepci zwykle wykonują kopnięcia nazbyt siłowo, to
obserwując zaawansowanych uczniów można odnieść wrażenie, że płynność, z jaką
stosują poszczególne techniki, nie wymaga od nich zaangażowania siły. Choć jest
to oczywiście błędne przekonanie, to faktem jest, iż osiągana po latach
treningu finezja ma swoje źródło w umiejętności kontroli napięcia mięśni. Tak
np. wykonując kopnięcie nerkal (kopnięcie wyprostowaną nogą sięgające
ponad głowę) należy rozluźnić ciało w momencie wymachu zakroczną nogą, a
następnie napiąć mięśnie tak, aby z odpowiednią siłą uderzyć stopą w otwartą
dłoń uniesionej ręki. Po kopnięciu adept powinien ponownie rozluźnić mięśnie i
swobodnie wykonać przejście do następnego ćwiczenia. Wraz z nabyciem większej
biegłości, kopnięcia i zmiany w pozycjach ćwiczy się bardziej dynamicznie,
interpretując poszczególne ruchy jako potencjalne techniki walki. Kolejnym
etapem jest połączenie poznanych uprzednio technik w sekwencje tzw. formy (mal.
meitari) - stały element wszystkich tradycyjnych sztuk walki, np. kung
fu czy karate. Meitari wykonuje się najczęściej grupowo, synchronicznie,
niekiedy przy akompaniamencie bębnów lub innych tradycyjnych instrumentów
keralskich. Szybkość i kolejność technik wyznacza trener, który instruuje
adeptów za pomocą krótkich komend (mal.vaitari).
Vaitari nie występuje w południowych odmianach kalarippayattu oraz
np. w stylu tulunadan, wywodzącym się z terenów dzisiejszej Karnataki.[10]
Wszystkie formy rozpoczyna podobna sekwencja ruchowa wykonywana w stabilnej
pozycji słonia (mal. āna). Po serii dynamicznych kopnięć, podcięć i
uderzeń, adept kilkakrotnie przechodzi z pozycji słonia do pozycji lwa (skt.siṁha),
konia (skt.aśva) oraz dzika (skt.varāha). Sekwencje wykonuje się
wzdłuż kalari w kierunku "ołtarza" (pūthraror), którego
znaczenie przedstawione zostanie w dalszej części artykułu.
O ile pierwsze meitari wymagają opanowania
tylko podstawowych kopnięć, to bardziej zaawansowane sekwencje zawierają różnorodne
elementy akrobatyczne: salta, kopnięcia w locie itp. Proces nauczania meitari
składa się z dwóch etapów: meyyirakku i pakarchakkal. Meyyikarakku
uczy prostych, pojedynczych kopnięć, natomiast pakarchakkal wymaga od
ucznia zastosowania bardziej zaawansowanych technik.[11] Gdy uczeń
opanuje meitari, guru zapoznaje go z podstawowymi technikami walki
bronią drewnianą, do której zalicza się m.in. długi kij (mal. kettukari),
krótką pałkę (mal. ceruvadi) czy drewniany sztylet o zakrzywionym ostrzu
(mal. otta). Ten etap nauki nazywany jest koltari. Jeżeli adept
nauczy się poprawnie wykonywać techniki danym orężem, dostępuje rytuału
inicjacyjnego, podczas którego guru przekazuje mu następną broń i pokazuje
podstawowe techniki fechtunku. Co interesujące, techniki walki bronią krótką i
długą są bardzo zbliżone. Tak więc adeptowi, który potrafi walczyć ceruvadi łatwiej
będzie nauczyć się technik miecza. Podobnie, znając techniki kettukari,
szybko można przyswoić sobie metody walki włócznią.
Trzecim stadium wyszkolenia wojownika jest ankatari,
czyli nauka walki bronią białą. Student rozpoczyna ankatari od nauki
walki sztyletem (mal. kadhari) i mieczem (mal. val). Następnie
szkoli się w szermierce szablą i giętkim, długim mieczem, zwanym w języku
malajalam urumi. Urumi jest bronią, którą tradycyjnie posługuje
się mistrz kalarippayattu. Istnieje hipoteza, iż broń ta zaczęła być
używana ok. XIII lub XIV w. i stanowiła indyjski wariant długiego miecza
europejskiego.[12]
Eksperci indyjskich sztuk wojennych ćwiczą również użycie wielu innych rodzajów
broni, m.in. maczugi (skt. gada). Należy dodać, iż w C.V.N. kalari[13]
nie istnieją formy z bronią, jakie znane są np. w kung fu[14]. W kalarippayattu
proces nauki obejmuje tzw. set-sparringi (mal. vettum-thadavum), czyli
sekwencje ataku i obrony, dzięki którym uczeń stopniowo zaznajamia się z
podstawowymi blokami i technikami ofensywnymi. Poznane kombinacje technik
rozwija się w późniejszym stadium treningu o dodatkowe elementy, które niekiedy
są innowacjami wprowadzanymi przez samych ćwiczących. Od początku nauki dużą
wagę przykłada się do precyzyjnego wykonania ćwiczeń i swobodnego poruszania
się w pozycji walki. Rygorystyczne treningi uczą także szybkości i
odpowiedniego tajmingu.
Trening kalarippayattu obejmuje również
walkę wręcz (mal.verum kai prayoga) i techniki masażu leczniczego (mal.uḷiccil).[15]
Walka wręcz w C.V.N. kalari to przede wszystkim różnorodne bloki, odepchnięcia,
uderzenia kantem dłoni w szyję oraz dźwignie, przypominające techniki chińskiej
samoobrony qin-na (chin. dosłownie: chwyt i kontrola [przeciwnika]).[16]
Zwraca uwagę duża ilość technik defensywnych, stanowiących odpowiedź na
niespodziewany atak z tyłu. Wydaje się również, iż niektóre bloki są tożsame ze
stosowanymi, przez adeptów karate (np. blok wznoszący przedramieniem, jap. jodan-age-uke[17]).
Nair - keralscy wojownicy
Tradycyjnie wojownicy kalarippayattu
należeli do społeczności Nair. Nair byli rodowitymi mieszkańcami Kerali, którzy
poprzez koneksje i związki z kastą bramińską Nambudiri zyskali wysoki status
społeczny. Termin Nair jest współczesną wersją dawnego Nayār i najprawdopodobniej
wywodzi się z sanskryckiego nāyaka – przywódca, wódz. Wątpliwa wydaje
się teoria, jakoby termin Nayār był etymologicznie związany z tamilskim nay
– pies; Nair mieliby być „tymi, którzy posiadają psy”, czyli myśliwymi.[18] Z dostępnych inskrypcji wiadomo, iż sufiks -nayār
dodawany był także do nazwisk wojowników (np. Patainayar).[19] K.M.
Panikkar sugeruje również, iż termin nayār może pochodzić od nāgar
(mal. ten, który czci węże), a członkowie tej społeczności mogli być wyznawcami
kultu Nagów.[20]
W dawnej
Kerali (od IX w.) Nayār byli przed wszystkim społecznością ziemian, wojowników
biegłych w sztuce walki kalarippayattu. Dzielili się jednak (jak w
przypadku wszystkich kast w Kerali) na wiele klanów o zróżnicowanym statusie
społecznym. Jako główne klany wśród Nayār, Fawcett wymienia: Kiriattil, Ūrāli,
Vattakkād, Sūdra, Nambiar, Purattu Cārna, Akattu Cārna i Kurup. Wśród wyżej
wymienionych zwraca uwagę stosunkowo niski status społeczny Akattu Cārna Nayār,
którzy pełnili służbę na dworach, ale nigdy nie służyli w armii.[21]
Gough z kolei zaznacza, iż wśród Nayār były także rody, których przedstawiciele
tradycyjnie trudnili się np. garncarstwem lub pełnili funkcje kapłanów podczas
uroczystości pogrzebowych.[22]
Z czasem wojownicy Nayār
uzyskali więcej włości i praw dzięki koneksjom z kastą braminów Nambudiri.
Nambudiri, bramini o najwyższym autorytecie w Kerali, wprowadzili również
zwyczaj saṁbhandham, czyli pozamałżeńskich związków z kobietami z rodów
Nayār. Obyczaj ten jeszcze bardziej zbliżył obie kasty i wyniósł Nayār na
wyżyny społeczne. Ceniono Nāyar jako żołnierzy, nauczycieli fechtunku i
strażników posiadłości bramińskich.[23] W XII w.
walczyli oni w korpusach zwanych centuriami (mal.cangatam) oraz w
straceńczych dywizjach (mal. cāvēr). O cāvēr wspominają m.in.
portugalskie kroniki, nazywając żołnierzy tych dywizji amoucos lub amochi.
Terminy te pochodzą najprawdopodobniej od sanskryckiego amokṣya (ten,
który nie zostanie wyzwolony). W kronikach znaleźć można m.in. informacje, iż w
roku 1510, z rozkazu Marchel Don Ferdinando Cotinho, armia portugalska
wtargnęła do Calicut. Nie spodziewano się kontrataku ze strony indyjskiej,
bowiem szturmu dokonano w czasie, gdy Zamorin, władca Calicutu, przebywał poza
swoim dominium. Portugalczycy, którzy pewni swego zwycięstwa zaczęli plądrować
świątynie i pałac, zostali jednak ostatecznie zdziesiątkowani przez nielicznych
cāvēr.[24]
Barbosa,
XVI-wieczny podróżnik i kronikarz wspominał także o straży przybocznej (mal. akampaḍi)
władców Kerali, złożonej z przedstawicieli Nayār. Żołnierze ci, pisał Barbosa,
gotowi byli do bohaterskich czynów i budzili trwogę w zastępach wrogów. Wraz z
rozwojem struktur feudalnych, praktycznie każda wieś w Kerali stanowiła
dominium bramina (lub Nair), który z kolei posiadał armie złożoną z rycerzy
Nair. Nair służący w królewskiej armii nazywani byli z sanskrycka daśavargika.
Termin ten odnosi się do struktury organizacyjnej (dosłownie: należący do grupy
dziesięciu). Straż miała władcy
towarzyszyć także podczas wszelkich wypraw, zebrań czy uroczystości. Barbosa
wspomina m.in., iż król nie powinien dosiadać żadnego zwierzęcia, na którym
uprzednio nie jeździł jego najwierniejszy sługa.[25] Keralscy daśavargika
zwani byli również āsaṅṅa (mal. nieodłączni).[26] Arabski
podróżnik Abu Zaib (IX w.) wspomina, iż podczas uczty na keralskim dworze, król
zwykł jadać jako pierwszy. Następnie garść swojego ryżu oddawał strażnikom. Ten
prosty rytuał tworzył mocną więź, był swoistą, powtarzaną codziennie, komunią.
W ten sposób władca zawierał ze swoimi strażnikami przymierze, które
zobowiązywało ich do całkowitego posłuszeństwa. W innych arabskich relacjach z
południa Indii mówi się również o rytuale, podczas którego strażnik, wstępując
na służbę do króla, odcinał sobie palec, który następnie przekazywał władcy na
znak swego dozgonnego oddania. Keralscy asaṅṅa gotowi byli do
największych poświęceń na rzecz swego pana i gdy ów ginął z ręki wroga,
dokonywali aktów zemsty, które najczęściej przypłacali życiem. W swej kronice
Abu Zaib pisze, iż zgodnie ze zwyczajem, gdy król umierał śmiercią naturalną, najczęściej
jego strażnicy popełniali zbiorowe samobójstwo. O praktyce tej wspomina również
Marco Polo, opisując jak asaṅṅa dobrowolnie ginęli w płomieniach stosu
pogrzebowego władcy.[27]
Do grona najbliższych strażników w Kerali należeli prawie wyłącznie
przedstawiciele Nair. Warto również wspomnieć, że z kasty Nair wywodziło się
wiele dewadasi (skt. devadāsī) – tancerek świątynnych[28].
Kalari budowane były (i są nadal) według zasad tradycyjnej architektury
sakralnej; można nazwać je hinduskimi świątyniami sztuk walki. Zazwyczaj kalari
jest prostokątną salą z wyraźnie zaznaczonymi sferami sacrum i profanum. Adepci
ćwiczą na ubitej ziemi pod spadzistym zadaszeniem, niekiedy zbudowanym z
palmowych liści. Przy budowie kalari niezbędne są konsulatacje z
astrologiem i znawcą tradycyjnej architekutry (mal. taccaśāstram). Warto
dodać, iż we współczesnej Kerali wiara w astrologię, gusła i przepowiednie jest
nadal niezwykle silna wśród wszystkich warstw społecznych. O powszechności tego
zjawiska pisał już m.in. Marco Polo, relacjonując wydarzenia ze swoich podróży
do Indii.[29]
Wskazówek co do odpowiedniego miejsca na budowę kalari
mistrz (mal. gurukkal[30])
powinien również szukać w rodowych manuskryptach. Ogólnie można powiedzieć, iż kalari
(jak każdy budynek w Kerali) powinna być zorientowana na północny-zachód lub
północny-wschód, co według popularnego przesądu ma gwarantować pomyślność i
odstraszać złe duchy.[31]
W przypadku kalari odpowiednia lokalizacja ma jednak przede wszystkim
uchronić przed nieszczęśliwymi wypadkami (mal. mṛtyogam) podczas
treningów.
kalari - rytuał i bogowie
Trening kalarippayattu z racji tego, iż
odbywa się w świątyni, nosi znamiona praktyki rytualnej. Wchodząc do kalari
uczeń dotyka prawą dłonią ziemi, przyzywając w ten sposób boginię (kalari
devī) i prosi ją o opiekę. Sala ćwiczeń, w której znajdują się ołtarze i
podobizny bóstw, jest również świętą przestrzenią rytualną, którą według
wierzeń chronić mają bóstwa hinduistycznego panteonu. Bogowie, których
wyobrażenia zdobią kalari, to przede wszystkim: Śiwa, Nāgabhagavatī
(bogini, królowa węży), Gaṇapati, oraz drawidyjskie bóstwa, uważane za
wcielenia Śiwy - Antimahalan i Vettaykkorumakan. W kalari znajduje się
również guru-pīṭha (skt. tron guru), gdzie oddaje się cześć wszystkim
nauczycielom danej szkoły.[32]
Adept kalarippayatu
po wejściu do kalari oddaje hołd bogom-patronom kalari, następnie
przodkom
(założycielom szkoły) i na końcu swojemu guru, który postrzegany
jest jako reprezentant całej tradycji nauczycieli (skt. guru-paramparā) i poważany jest na równi z bogami. Guru błogosławi każdego z adeptów, którzy przychodzą na trening; jego
wejściu i wyjściu z kalari towarzyszą akty rewerencji ze strony uczniów.
Jednym ze sposobów, w jaki student może oddać cześć swojemu nauczycielowi, jest
gest dotknięcie stóp mistrza (skt. guru-pādukām).
Podobizny bogów strzegących kalari,
podobnie jak we wszystkich świątyniach hinduistycznych, wymagają rytuału
instalacji, podczas którego rzeczone bóstwo przywoływane jest do przygotowanego
uprzednio idola. W tradycjach hinduistycznych istnieje rozróżnienie pomiędzy
obrzędami instalacji a przywołania, z których pierwszy jest aktem jednorazowym,
drugi natomiast – powtarzanym cyklicznie rytem, elementem każdego aktu adoracji
(skt.pūjā). Za akt instalacji (konsekracji) wizerunków odpowiedzialny
jest kapłan, który poprzez obrzęd prāṇa-pratiṣṭhā (dosłownie: ożywianie wizerunku bóstwa poprzez tchnięcie weń mocy witalnej) dokonuje transformacji podobizny w żywego boga. Idole po rzeczonym rytuale przestają pełnić role li tylko symboli i stają
się dla wiernych żywymi reprezentacjami bogów.[33]
O ile instalacji dokonuje kapłan Nambudiri, to
obrzędy przywołania (skt. āvāhana) podczas codziennych ceremonii są
odprawiane przez gurukkal wraz z uczniami. Warto wspomnieć, iż w każdym stylu kalarippayattu
prócz sekwencji walki i elementów typowo utylitarnych nauczane jest również
tzw. powitanie (mal. namaskāram), czyli sekwencja ruchów, której
poszczególne elementy nawiązują do rytualnych gestów, wykonywanych przez
kapłanów podczas obrzędów świątynnych. W salucie wykonywanym w C.V.N. Kalari
można wyróżnić takie elementy jak: adoracja (skt. vandana), oddanie czci
poprzez ofiarę z kwiatów (skt. arcana) czy ceremonialne dotknięcie ziemi
(skt. bhūmisparśa). Salut wykonywany jest np. na początku pokazu lub
podczas ważnych uroczystości. Jednakże przyzwanie (skt. āvāhana) i
pożegnanie (skt. visarjana) bóstw są aktami, które wyznaczają odpowiednio
początek i koniec obrzędów w kalari. W C.V.N. Kalari w Calicut, drzwi kalari
otwiera gurukkal lub najstarsi uczniowie o godzinie szóstej rano. Wtedy,
po zapalaniu lampek oliwnych oddaje się cześć zmarłym mistrzom i bogom,
strażnikom kalari. Wieczorna adoracja rozpoczyna się o godzinie
osiemnastej i poprzedzona jest oczyszczeniem wizerunków bóstw i zapaleniem
lampek (skt. dīparādhana).
Wystrój kalari ma według tradycji wyobrażać
wszechświat i rządzące nim moce (bogów). Tak na przykład, południowa ściana,
zgodnie z założeniami architektury sakralnej, powinna symbolizować destrukcję
(skt. samhāra), zachodnia natomiast pokój (skt. śānti) i
stabilizację (według hinduistycznej filozofii uniwersum ulega bowiem cyklicznym
procesom zniszczenia - skt. pralaya - i kreacji - skt. sṛṣṭi).[34] W każdej kalari
najważniejszym miejscem jest ołtarz ustawiony w południowo-zachodnim rogu.
Miejsce to, zwane kanni-mūla lub pūthraror, jest tronem
(skt. pīṭha) bogini.
Kult bogini był zawsze ważnym elementem religii
Nair. Każdy z klanów społeczności Nair (mal. taravād) czcił wybraną
boginię, która uważana była za patronkę rodu i strażniczkę praw (skt. dharma
devī). Trzeba bowiem pamiętać, iż w Kerali istniały obok siebie różnorodne
tradycje religijne, a niezmiernie ważnym elementem kultury tego regionu był
kult Bogini Matki. Była ona czczona wraz z zastępami leśnych, żeńskich duchów
Jakszi (skt. yakṣī) i ubóstwionych węży (skt. nāga). Istotne
jest, iż kult bogini wiąże się z drawidyjskimi obrzędami odprawianymi w leśnych
sanktuariach (mal. kāvu), które z czasem uległy braminizacji. Nagowie
(skt. nāga), jak podkreśla Freeman, przyzywani byli (i są nadal) w
obrzędach odprawianych w kāvu i reprezentują moce drawidyjskich bogów,
których kulty, w toku sanskrytyzacji kultury keralskiej, uległy marginalizacji.[35]
Ważnym składnikiem obrzędowości Kerali są także religijne misteria, łączące
artyzm keralskich sztuk teatralnych z rytami szamańskimi. Gdy w Kerali nastąpił
proces braminizacji kultów lokalnych, Kālī, groźna bogini panteonu
hinduistycznego, zaczęła odgrywać istotną rolę w rytualizmie tego stanu, a
wiele lokalnych bogiń zostało uznanych za jej manifestacje. W Kerali zyskała
ona również przydomek Bhadrakālī – łaskawa Kālī. [36] Bogini ta
czczona była w tantrycznych tradycjach „lewej ręki” (skt. vāmācāra),
niesławnych z powodu rytuałów zawierających praktyki niedozwolone w
ortodoksjnych nurtach hinduizmu.[37] W niektórych hinduistycznych tradycjach w Kerali
Kālī wymieniana jest jako najwyższa śakti; jest boginią tryumfującą nad
światem i innymi bóstwami, uosabia pierwotną stwórczą moc (skt. pāra-śakti),
powołującą do życia ludzi i istoty wyższe. To właśnie Kālī jest patronką wielu kalari
(zwłaszcza w dystrykcie Kottayam).[38]
We współczesnej Kerali bogini, otaczana kultem
przez Nair, czczona jest wewnątrz kalari. Najczęściej podczas obrzędów
ku czci dharma devī składa się również ofiary dla przodków i duchów
opiekuńczych. Według wierzeń zaniedbanie tych rytów powoduje gniew bogów i kary
w postaci chorób i innych nieszczęść.[39] W kalari
bogini znajduje się w kanni-mūla. Co jednak bardziej istotne, na pūthraror
spoczywa linga – falliczny symbol Śiwy. Emblemat Śiwy znajduje się na
szczycie stożkowatej, siedmiostopniowej konstrukcji, przypominającej wyglądem
wijącego się węża. Symbolika pūthraror bardzo wyraźnie nawiązuje do
hinduistycznej, tantrycznej (ezoterycznej) filozofii. W tradycjach tantrycznych
żeński pierwiastek był uważany za twórczą energię (skt. śakti),
przenikającą wszechświat i ożywiającą go. Dzięki tej mocy tantryk osiągał
wyzwolenie z cyklu narodzin, jak również cieszył się doczesnym szczęściem.
Uważa się, że szczęście doczesne i wieczne (według filozofii tantrycznej)
zależą od łaski boga. Bóg jednak nie dokonuje niczego sam, lecz zawsze poprzez nierozłącznie
z nim związaną śakti.[40] Moc ta jest nieskończona i wszechstwarzająca.[41] Przedstawienie Śiwy i Śakti razem, poprzez
symbolikę mającą konotacje seksualne, ukazuje ostateczny cel praktyki duchowej,
czyli zjednoczenie z bogiem. Siedem stopni pūthraror to siedem śakti,
emanacji ubóstwionej kreacyjnej mocy. Wszystkie śakti odgrywają rolę w
powstawaniu kolejnych cykli kosmicznych, są również środkiem, dzięki któremu
adept może osiągnąć wyzwolenie (skt. mokṣa).[42] Według tantrycznej kosmogonii wszystko, co
istnieje, materialne lub niematerialne, powstało dzięki koniunkcji
komplementarnych pierwiastków: żeńskiego i męskiego. Ważne wydaje się jednak
aby pamiętać, iż najwyższe bóstwo, będące w swej istocie dwupłciowym,
postrzegane jest jako para (bóg i bogini), poprzez zespolenie której
wszechświat powołany został do istnienia. Co więcej, zjednoczenie najwyższego
boga i jego śakti – wyznacza uniwersalny paradygmat współistnienia i
zależności pomiędzy mikro- a makrokosmosem.[43]
Symbolika pūthraror jest jednak otwarta na
wiele interpretacji. Wspomniane siedem stopni może symbolizować również etapy
cyklu treningowego, wyznaczane ceremoniami wtajemniczenia. Istotne jest
ponadto, iż wszystkie ćwiczenia adept zaczyna stając twarzą do kanni-mūla.
Sekwencje meitari w C.V.N. kalari natomiast kończy ukłon w stronę pūthraror.
Po zakończonej w ten sposób sekwencji często wykonuje się dodatkowy salut przed
guru. Jest to kolejny gest będący wyrazem szacunku dla nauczyciela, wcielonego
boga. Praktycy kalarippayattu, sztuki walki głęboko zakorzenionej w
tradycji hinduistycznej, wierzą bowiem, iż tylko dzięki guru możliwe jest
wyzwolenie i rozwój duchowy. Nauczyciel ucieleśnia tradycję i wiedzę objawioną.[44]
Gurukkal jest więc nie tylko nauczycielem, lecz również medium, przez które
przekazywana jest duchowa potęga.
trening fizyczny i duchowy - paradygmat rytuałów kalari
Jak słusznie zauważa Zarilli, trening w kalari
składa się z ćwiczeń fizycznych, nauki fechtunku oraz swoistej praktyki
duchowej, przez którą rozumie się wybrane techniki jogiczne.[45] Te dwa aspekty treningu odpowiednio rozwijają
ciało fizyczne (skt. sthūla śarira) i subtelne (skt. sukṣma śarira),
złożone (według hinduistycznej, mistycznej fizjologii) z sieci energetycznych
mikrokanałów i mistycznych czakramów (skt.ćakra), czyli skupisk mocy.
Można więc powiedzieć, iż celem praktyki kalarippayattu jest rozwój mocy
zewnętrznej poprzez trening form, pozycji i technik walki oraz wewnętrznej,
rozwijanej dzięki systemowi ćwiczeń oddechowych i wizualizacyjnych. Podobne
elementy można zaobserwować w chińskim Qi Gong lub tzw. wewnętrznych stylach
(chin.nei-jia) kung-fu, np. tai ji quan.[46] Niektóre
ćwiczenia oddechowe (skt.prāṇāyāma) wymagają użycia odpowiednich mantr
(magicznych formuł) i mudr (rytualnych gestów), stanowiących tajemnicę
keralskich gurukkal.[47]
Zarówno fizyczny jak i "duchowy" trening
kalarippayattu wpisany jest w paradygmat rytuałów: codziennych (skt.nitya),
okazjonalnych (skt.naimittika) i inicjacyjnych (skt.dīkṣā).
Ogólnie można powiedzieć, że nitya to obrzędy obowiązkowe, odprawiane o
odpowiednio wyznaczonych porach każdego dnia oraz na początku i na końcu
treningu; natomiast naimittika to rytuały, które przeprowadza się w
określonych dniach roku, przy okazji świąt lub innych ważnych wydarzeń.[48] Rytuały naimittika w kalari to np.
nabożeństwa odprawiane ku czci zmarłych guru danej tradycji. Według doktryny hinduistycznej
odprawianie rytuałów nitya nie przynosi konkretnych korzyści, jednak obrzędy te stanowią obowiązkowe czynności religijne każdego z
wyznawców. Poprzez rytuały te hinduista potwierdza przynależność do konkretnej tradycji.[49]
Można powiedzieć, że rytuały nitya pełnią
przede wszystkim funkcję społeczną, wyrażając poprzez hermetyczny język znaków i symboli poglądy i wartości danej społeczności. W ten sposób, poprzez odprawianie konkretnych rytuałów, zachowane zostają imponderabilia danej wspólnoty kulturowej. Podobnie adept kalarippayattu,
poprzez każdy, codzienny akt rytualny w kalari, potwierdza swoją
przynależność do danej szkoły. Należy
zauważyć, iż w kalari te same ryty powtarzane są przez
osoby różnych wyznań. Rytuał w kalari jest więc przez większość
uczestników uważany za niezbędny akt czci wobec tradycji i guru, nie jest
jednak bezwględnie związany z religijnym credo danego adepta. Bardzo istone są
również rytuały inicjacyjne (skt.dīkṣā). Pierwszy z tych rytów wprowadza
nowego ucznia do "rodziny" (skt.kula), złożonej z adeptów kalarippayattu.
Jest to zazwyczaj prosty obrzęd, podczas którego guru namaszcza i błogosławi
nowego studenta, a następnie poucza go, w jaki sposób należy oddawać cześć
bóstwom kalari. Choć, jak wspomniano wcześniej, obecnie system gurukula
nie jest już normą w Kerali, interesujące są relacje pomiędzy ćwiczącymi,
starszymi (stażem treningowym) adeptami a mistrzami. Wobec uczniów i trenerów
prowadzących treningi w zastępstwie mistrza używa się zwrotu 'starszy bracie'
(mal. cettan).[50]
Nie ma więc w nomenklaturze kalarippayattu odrębnej formy
grzecznościowej, terminu odpowiadającego np. chińskiemu sihing (młodszy
instruktor) lub japońskiemu sempai (starszy uczeń). Brak tu
również tak charakterystycznego dla współczesnego karate systemu stopni (tzw.
pasów). Pomimo to – ćwiczący w danej kalari znają status każdego
z uczniów. Wynika to m.in. z tego, iż kolejne ryty inicjacyjne, wprowadzające
adepta na wyższy poziom nauki, są ceremoniami skupiającymi całą społeczność kalari.
Treningi jak i uczestnictwo w obrzędach, których
częścią jest wspólna konsumpcja uświęconych darów, łączą wspólnotę ćwiczących.
Każdy z rytuałów, jak wspomniano w artykule, ma kilka funkcji - jest hołdem dla
tradycji, ceremonią, która spaja i konsoliduje daną szkołę, jak również –
wyrazem religijności ćwiczących. W muzułmańskich czy chrześcijańskich kalari
oczywiście brak wizerunków bóstw czy rytów hinduistycznych, jednak również tam
trening związany jest ściśle z rytuałem i religią. Wiele elementów obrzędowości
tychże kalari nawiązuje bezpośrednio lub pośrednio do obrzędów
hinduistycznych. Równie ważny jest tam kult gurukkal, a wiele gestów,
poprzez które oddaje się hołd mistrzom i Bogu, przypomina te omówione powyżej.
Podsumowanie
Należy na
zakończenie dodać, iż we współczesnym świecie kalarippayattu znana jest
bardziej jako sztuka performatywna niż sztuka walki per se. Wielokrotnie
zwracano uwagę na pokrewieństwa pomiędzy technikami indyjskiej sztuki walki a gestami
czy pozami, które przybierają na scenie aktorzy Teyyam czy Kudiyattam.
Ogólnie można rzec, że Kudiyattam kontynuuje tradycję sanskryckiego
teatru, a spektakle Teyyam związane są z ludową tradycją religijnych
misteriów. Obie formy artystycznej ekspresji inspirowały i dopełniały się
wzajemnie, adaptując dla własnych potrzeb również efektowne techniki kalarippayattu.
Podobieństw doszukać można się również pomiędzy
treningiem, jaki przechodzą aktorzy tych tradycyjnych sztuk performatywnych, a
musztrą indyjskiego wojownika kalari. Kompleksowe szkolenie kalarippayattu
wyrabia gibkość i sprawność fizyczną potrzebną w pracy na scenie. Z tego
właśnie powodu treningi tej indyjskiej sztuki walki cieszą się dziś powodzeniem
także wśród europejskich aktorów.
W niniejszym szkicu chciałem zwrócić uwagę na
rytualny i religijny kontekst kalarippayattu. Podobnie jak wymienione powyżej keralskie sztuki
performatywne, również indyjska sztuka walki nauczana jest w religijnej
atmosferze. Jej adepci stawiają sobie za cel doskonalenie się poprzez trening
fizyczny i duchowy. Codzienne i okazjonalne rytuały uświęcają praktykę kalarippayattu,
a sam gurukkal jest w kalari kapłanem, mistrzem nauczycielem i
reprezentantem bogów. Nazwanie kalari świątynią jest trafne również
dlatego, iż istnieją kalari, które z założenia nie pełnią innej funkcji
niż ściśle sakralną. Podczas badań
terenowych w keralskim dystrykcie Kannur miałem okazję uczestniczyć w
tantrycznych ceremoniach jednej z tradycji Nair, które odbywały się w rodowym
sanktuarium. W odniesieniu do tego świętego miejsca nie używa się tak
popularnych w Kerali terminów jak kāvu (mal. leśne sanktuarium) czy kṣetram
(mal. świątynia) lecz właśnie kalari. Zbierają się tam inicjowani
wyznawcy by za pomocą mantr i rytuałów dążyć do wyzwolenia z kręgu
reinkarnacji. Według głównego kapłana tejże kalari, adepci tantrycznej
tradycji są herosami (skt.vira),
którzy poprzez praktyki duchowe toczą bój z własnymi słabościami, dyscyplinują
umysł i ciało by okiełznać nadprzyrodzone moce. Właściwym miejscem dla ich obrzędów jest więc kalari.
-
--
chin. - termin z języka chińskiego
jap. - termin z języka japońskiego
mal. - termin z języka malajalam
tam. - termin z języka tamilskiego
skt. - termin sanskrycki
[1] Zarilli 1992: 1-2.
[2] Nair 1993: 121.
[3] Nayar 1990:5.
[4] Zarilli 1992: 1-3.
[5] Choondal 1988: 71.
[6] Kumaran 1993: 18.
[7] Fuller 2001: 8.
[9] Zariilli 1979: 113-114.
[10]
Informacje z rozmów z Sasidharan gurukkal w Vadakara.
[11] Choondal 1998: 60-61.
[12] Kumaran 1993: 133-135.
[13]
Styl walki skodyfikowany przez C.V. Narayana Gurukkal. Obecnie
najpopularniejsza odmiana kalarippayattu w Kerali.
[14] Współcześnie wprowadza się
niekiedy na potrzeby zawodów kalarippayattu odrębną kategorię
rywalizacji sportowej: "formy indywidualne z bronią".
[15] Zarilli 1979: 115.
[16] Por. np. Yang Ying Ming, Analiza
shaolin qin na, Kraków 1998.
[17] Mattson 1998: 118.
[18] Clothey 1992: 53.
[19] Gurukkal 1992: 88.
[20] Panikkar 1918: 290.
[21] Fawcett 2004: 218.
[22] Gough 1952: 72.
[23] Iyer 1970: 17.
[24] Pillai 1991: 285.
[25] Barbosa 1989: 227.
[26] Termin āsaṅṅa jest
zapożyczeniem z sanskrytu (skt. āsaṅga).
[27] Panikkar 1918: 256.
[28] Narayanan 1998: 77-78, Narayanan
1994: 264.
[29] Polo 1991: 293.
[30] Termin gurukkal pochodzi
od sanskryckiego guru (mistrz, nauczyciel). W języku malajalam -kal
jest sufiksem tworzącym liczbę mnogą, w tym przypadku jest to pluralis
maiestatis.
[31] R.V. Poduval 2001: 41.
[33] Wheelock 2002: 113.
[34] Informacje z rozmów z gurukkal
Anil Nair w C.V.N. Kalari, Calicut.
[35] Freeman 1999: 279.
[36] Caldwell 2005: 255-256.
[38] Informacje z rozmów z Prakaśan
gurukkal z Kollam, podczas seminarium na temat kalari-marma-chikitsa w
Kuttipuram (luty 2010).
[39] Gough 1958: 449.
[40] Padoux 1992: 41.
[41] Mishra 2001: 28.
[42] Flood 1996: 186.
[43] Padoux 1996: 45.
[44] Flood 1989: 237.
[45] Zarrilli 2008: 61
[46] Por. np. Yang Ying Ming, Osiem
kawałków brokatu, Kraków 1995.
[47] Zarilli 2008: 147.
[48] Benard 1999: 23.
[49] Goudriaan 1989: 156.
[50] Często termin 'cettan' przyłącza
się do pierwszych sylab imienia osoby adresata formuły: np. Biniś + cettan =
Binicettan ('starszy brat Biniś') lub Vigneś + cettan = Vicettan ('starszy brat
Vigneś').