Kerala to jeden z
południowych stanów Indii, w którym starodawne obyczaje oraz wielowiekowa
tradycja teatru i sztuk performatywnych przetrwały do współczesnych czasów
wpisane w paradygmat postkolonialnego świata. National Geographic
nazwał tę krainę, okoloną potężnym pasmem Zachodnich Ghatów i obmytą oceanicznymi
wodami, jednym z cudów świata. Obcokrajowiec może dostrzec
wiele oblicz Kerali: podziwiać jej folklor, poznawać wiedzę ajurwedyczną i zwiedzać niezwykłe świątynie i miejsca
święte. W Kerali istnieje do dziś wiele tradycji religijnych:
hinduistycznych, muzułmańskich, dżainijskich jak również chrześcijańskich.
Wśród tych ostatnich można wymienić: Kościół ortodoksyjny syryjski,
rzymskokatolicki, syryjsko-katolicki czy syro-malabarski .
Jak powiada legenda, myśl
chrześcijańska zaistniała w Kerali dzięki staraniom świętego
Tomasza, który przybył do miejscowości Kodungalur około 52 r.n.e. Poświęcił się
on idei ewangelizacji i budowie kościołów w Indiach. Zasłynął jako pielgrzym i
ideolog. Przemierzył wielokrotnie południowe krańce Indii i ostatecznie zmarł w
Mylapore w stanie Tamil Nandu. Choć nie ma dowodów potwierdzających
działalność Tomasza, jest wiele historycznych świadectw na istnienie
społeczności chrześcijan wschodnio-syryjsko-chaldejskich już na początku
czwartego wieku, które powiększały się pod wpływem imigrantów syryjskich. Przed
przybyciem Portugalczyków w XV wieku, społeczność ta częściowo zasymilowała się
z tradycjami Hindusów z tego regionu, przyjmując wiele rytuałów z ortopraksji
hinduistycznej.Chrześcijanie wschodnio-syryjscy cieszyli się uznaniem i
poważaniem wśród wyższych kast społeczeństwa. Także architektura ich kościołów
przypominała w pewnym stopniu świątynie hinduistyczne.
Chrześcijanie syryjscy, uważający się za potomków tych, którzy nie
przysięgali w 1655 nieposłuszeństwa Rzymowi, znani są dziś jako katolicy
syryjscy rytu syro-malabarskiego. Stanowią oni największą ze społeczności
chrześcijańskich dzisiejszej Kerali.Drugi z rytów Kościoła syryjskiego
zwany jest Syro-Malankara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz