piątek, 25 października 2013

W ŚWIĄTYNIACH INDYJSKIEGO DŻINA


Kerala, stan na południowym krańcu Indii, jest regionem, gdzie  powstały i przez wieki rozwijały się różnorodne tradycje religijne. Nadal odprawiane są tu pradawne obrzędy związane z kultem bogiń, wedyjskie rytuały i krwawe obrzędy ku czci rozmaitych demonów. W starożytnej Kerali istniały obok siebie tradycje drawidyjskie, dżinizm i buddyzm. Istotnym elementem kultury tego regionu był także kult leśnych duchów i ubóstwionych węży. Również dziś ważnym składnikiem obrzędowości tego stanu są religijne dramy takie jak Theyyam czy Thira  łączące elementy keralskich sztuk performatywnych z tantrycznym rytualizmem .

Mówiąc o tradycjach religijnych w Kerali warto wsomnieć o kulcie Kuttichatana, który jest swoistym genius loci  tej części Indii. Najważniejsze świątynie związane z kultem Kuttichatana, który bywa nazywany demonem, dżinem, pół-bogiem ale też opiekuńczym duchem, znajdują się na południu Kerali. Kuttichatan czczony jest wraz z zastępami bogiń, leśnych nimf i demonów. Najczęściej przedstawiany jest jako psotliwy chłopiec siedzący na krowie lub bawole. Niektóre legendy wspominają, iż jest on synem boga Śiwy i niewiasty wywodzącej się z jednego z plemion zamieszkujących dzikie ostępy Kerali.

Odnaleźć można niezwykłe kompleksy świątynne lokalnych kapłanów, którzy uzurpują sobie wyłączność na kontakt z Kuttichatanem. Powiada się, iż Kuttichatan, podobnie jak arabski dżin, spełnia życzenia swych wyznawców lecz często przewrotnie interpretuje ich prośby. Kapłani, którzy dzięki wytrwałym praktykom ascetycznym posiedli umiejętność przywoływania Kuttichatana w mediumatycznym transie przepowiadają przyszłośc i udzielają duchowych porad przybyłym do świątyń pielgrzymom.

Kuttichatan budzi trwogę wśród wszystkich warstw społecznych Kerali. Uważa się, że jest on przywoływany przez lokalnych mantrawadinów (znawców mantr),  podczas rytów „czarnej magii”.

Podczas pełni księżyca do świątyń w Kerali przybywają tłumy pielgrzymów. Wielu z nich twierdzi, iż są ofiarami klątwy Kuttichatana i rozpaczliwie błaga Braminów o odprawienie egzorcyzmów.  Paradoksalnie, kapłani świątyń Kuttichatana są również cenieni jako egzorcyści. Należy dodać, iż rytuały związane z kultem Kuttichatana ( np. ryty magii wolicjonalnej czy obrzędy wypędzania złych duchów) przynoszą kapłanom owych świątyń niebagatelne dochody. Wraz ze wzrostem popularności tych ośrodków kultu, główni kapłani  sanktuariów Kuttichatana podjęli próbę wprowadzenia swego bóstwa do panteonu hinduistycznego. Ostatecznie, większość Keralczyków drży przed Kuttichatanem – demonem i piekielnym sługą czarnoksiężników, a jego wyznawcy uważają go za dobrotliwego ducha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz